17 października 2018 roku moja klasa, z panią Olgą Barasińską i panią Anną Murawska pojechała na wycieczkę do Muzeum Emigracji w Gdyni.
Na początku naszej wizyty w Gdyni poszliśmy na miejska plażę. Tam przez pół godziny bawiliśmy się na placu zabaw oraz zjedliśmy drugie śniadanie. Mi najbardziej podobała się zabawa na pirackim statku.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była wizyta w Muzeum Emigracji w Gdyni. Przed wyjazdem, pani Olga tłumaczyła nam co to znaczy emigracja, czyli wyjazd z ojczyzny do innego kraju.
W salach wystawowych mogliśmy oglądać różne eksponaty związane z emigracją m.in.: walizki, dokumenty, przybory codziennego użytku. Dużo informacji było na urządzeniach multimedialnych. Dowiedziałem się, że ludzie podczas trwającego głodu najczęściej musieli zjadać ziemniaki. Tylko raz w tygodniu mogli jeść mięso ale i tak pierwszeństwo do niego miał ojciec danej rodziny. W kolejnej sali widzieliśmy portrety słynnych Polaków, którzy musieli emigrować w czasie zaborów. Wśród nich byli: Joachim Lelewel, Adam Mickiewicz, Fryderyk Chopin oraz Juliusz Słowacki.
Wchodziliśmy do radzieckiego wagonu, w którym był wyświetlany film o wywożeniu Polaków z Polski w różne zakątki ZSRR.
Poznaliśmy historię rodziny Sikorskich, która musiała emigrować do Stanów Zjednoczonych za lepszym życiem. Najpierw ta rodzina podróżowała wozem konnym potem pociągiem z Rzeszowa do Bremy, gdzie wsiedli na statek i popłynęli do Ameryki Północnej. Niestety warunki na transatlantyku były bardzo złe przez dużą liczbę pasażerów.
W jednej ze sal były mapy pokazujące, z których krajów najwięcej ludzi emigrowało. Ja zapamiętałem takie państwa: Anglia, Polska, Czechy, Niemcy, Włochy i Francja.
W Muzeum najbardziej podobała mi się ekspozycja dotycząca I wojny światowej, prawdziwy samochód Fiat 126p oraz ogromne stare radio.
Na koniec naszej wizyty, cała klasa rozwiązywała krzyżówki o tym, co zobaczyliśmy podczas zwiedzania tego miejsca.
Uważam, że ta wycieczka była fajną nagrodą naszej wychowawczyni za dobre zachowanie.
Tymoteusz Szczygieł, klasa II