Trzylatki z Paniami wykonały miksturę rodem z Experymentu. To był różowy glut. Niestety ta ciągnąca się masa nie ma bardziej poprawnie nazwy. Przedszkolaki mieszały, przelewały i rozciągały masę, która przez chętnych mogła być zabrana na wynos.

Grupa 4-latków mieszała z Paniami różowe tick-tacki z białą czekoladą. Na co dzień pani Dorota dba o zdrowy jadłospisprzedszkolaków, więc wychowawczynie mogły dodać odrobinę słodyczy. Tego dnia odrobina różowej czekolady nikomu nie zaszkodzi. Oglądaliśmy świat przez różowe okulary, bawiliśmy się w detektywów i poszukiwaliśmy różowych i "różowaśnych" przedmiotów.

Nasze dorosłe Sowy miały tor przeszkód. Przeniosły się do różowej krainy i poszukiwały z Różową Panterą zaginionych przedmiotów. Pani Jola z panią Anetką zadbały o różowe atrakcje w każdym obszarze rozwoju naszych przedszkolaków. Rodzice - koniecznie zobaczcie prace plastyczne!

Będąc pod wrażeniem deseru Róży w czwartek wszystkie grupy próbowały owocu liczi. Jak wrażenia? Hmm.. Pani Kasia podnosi kciuki w górę! A dzieci, no cóż, do podróży do dalekiej Azji musimy się jeszcze z przedszkolakami przygotować. Zasada jest jedna  - próbujemy!

Przed nami kolejne dwa tygodnie pełne atrakcji. Przed feriami wystąpi dla nas grupa Art 2 You, dzieci przygotowały występ na Dzień Babci i Dziadka, no i bal!

Katarzyna Borkowska